21

Siemka :3

Dzisiaj, no fajnie było.
Pojechaliśmy do Kołobrzegu, pospacerowaliśmy wokoło,
do tej znanej restauracji na rybę, kolejka długa masakraa.
Po plaży, na jakiś tam deser no i jakoś dalej na spacer,
Kurcze wiało jak nie wiem -.-'.
Miasto generalnie ładne, lubię poznawać inne miejsca :3
Bella - mój pies, robi dosłownie furrorę, ludzie się zatrzymują
I głaszczą ją co chwilę, hahah jaki fejm nie noo.
Na dzieci zwłaszcza, wypatruje je z końca plaży i przybiega
skacze i wogóle , faza straszna :3
Wróciliśmy około jakoś 16 do Rewala nooo i pouczyłam się
chemii z Andrzejem, zasady i kwasy, porażka -.-
Mój brak wiedzy mnie PRZERAŻA ;c.
Potem na kolację, właśnie w sumie wróciłam a na deserek
 zaraz maliny na gorąco omomom *,*
Jutrzejszy dzień zapowiada się podobnie :)
W sobotę do domu, a wieczorem lub w niedzielę
jedziem po Vansyy, yep, będe miała vansiki..
 na które tak narzekałam,
nje no, SWAG MUSI BYĆ. <3
Idę, zdjęcia z dzisiaj i nie tylko  ;)

Trzymajcie się ;3